Pod górą w Sabaudii trwają poszukiwania cząstek „ciemnej materii”, tego równoległego świata, który kształtuje Wszechświat

Fizycy mają kilka dziwnych pomysłów. Twierdzą, że otworzyli nowe okno na Wszechświat... pod Alpami. Nie jest to najpraktyczniejszy sposób, żeby cokolwiek zobaczyć. A jednak.
W pobliżu Modane (Sabaudia), pośrodku tunelu Fréjus, 6 kilometrów od wjazdu, między Francją a Włochami, metalowa brama, szara od smoły i plastiku, oznaczona jest znakiem zakazu wjazdu. Jeden z fizyków w żółtej kamizelce daje zielone światło, by przejść pieszo przez dwujezdniową drogę po minięciu ciężarówek i samochodów osobowych. Za pierwszą bramą, druga, a potem trzecia. W końcu otwiera się rozległa galeria, która opada w głąb góry, niemal pionowo aż do szczytu Fréjus, który wznosi się 1700 metrów wyżej, na wysokość 2932 metrów.
Po prawej stronie, pomieszczenie o powierzchni kilku metrów kwadratowych, z przezroczystymi ścianami, które wydają się kruche. Wewnątrz prototyp niemal unikatowego na świecie „okna” obserwacyjnego o nazwie „Damic-M”. „Nazywamy je »The Beautiful Room« (LBC), od »Low Background Chamber« [komora niskiego tła] ” – opisuje Antoine Letessier-Selvon, badacz CNRS z Laboratorium Fizyki Jądrowej i Wysokich Energii (CNRS/Uniwersytet Sorbona), koordynator naukowy tego, głównie amerykańsko-francuskiego eksperymentu, w którym bierze udział około pięćdziesięciu osób.
Pozostało Ci 83,35% artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla subskrybentów.
Le Monde